Nerwica lękowa – jak pomóc?

nerwica lękowa

Niemały procent światowej populacji to osoby cierpiące na różnego rodzaju nerwice, w tym również lękowe. Nie wszyscy próbują racjonalnie wytłumaczyć, czym powodowana jest na przykład ustawiczna suchość w gardle albo ciągle wsłuchiwanie się w siebie w poszukiwaniu choroby. Bywa też, że przed wyjściem z mieszkania zaglądamy do wszystkich kątów lub kilkakrotnie sprawdzamy, czy krany są pozakręcane. To tylko część przykładów nerwicy lękowej. Mimo to z tym problemem można walczyć, to można leczyć?

Objawy nerwicy lękowej

Warto jest zwrócić głębszą uwagę na to, kiedy zauważamy u siebie zwiększoną potliwość ciała, uciążliwą suchość w jamie ustnej lub co i raz pojawiające się szybsze bicie serca. To już mogą być objawy nerwicy związane z pobudzeniem układu autonomicznego i jednocześnie zmianami fizjologicznymi.

Do tego można jeszcze między innymi dodać: nudności wraz z dolegliwościami żołądkowymi, ucisk w klatce piersiowej, trudności z oddychaniem a nawet drgawki.

Te objawy na ogół łączą się z psychologicznymi, nierzadko wynikającymi z natrętnych myśli, permanentnego stanu napięcia oraz irracjonalnej potrzeby ustawicznej kontroli nad życiem.

Do objawów psychologicznych można jeszcze zaliczyć, rozkojarzenie połączone z niemożliwością skupienia myśli, ciągły lęk przed śmiercią i bezsennością, apatię, drażliwość i sprowadzanie drobnych problemów do czegoś bardzo istotnego oraz niepokojącego.

Bywają też objawy somatyczne nerwicy lękowej, na przykład – szumy w uszach, pieczenie w gardle i zauważanie błysków w oczach.

Jak pomóc?

Bywa, że irracjonalny, nieokreślony strach kogoś wręcz paraliżuje, że osoba boi się wyjść do ludzi, co może też być skutkiem długotrwałej ekspozycji na stres. Mimo to życie musi toczyć się dalej i koniecznie należy szukać wyjścia z tego problemu. Pierwszym, najważniejszym krokiem jest uświadomienie sobie tego, że w takiej sytuacji niezbędny jest kontakt z psychologiem i wizyta poradni psychologicznej.

Na szczęście wizyta u psychiatry czy u psychologa w powszechnej opinii przestaje być czymś wstydliwym. Nerwice i depresje to choroby społeczne, dotykające coraz większą ilość osób i to nierzadko niespodziewanie.

Gdybyśmy natomiast przyjrzeli się przekrojowi społecznemu grup terapeutycznych, między innymi związanych z leczeniem nerwic to osoby z takimi problemami reprezentują rozmaite grupy społeczne i środowiska, łącznie ze środowiskami naukowymi i akademickimi.

Warto zatem już się kontaktować ze specjalistami, gdy zauważamy u siebie już pierwsze, niepokojące objawy.


Porady

Powiązane artykuły